česky  english  polski 

Wyszukiwanie zaawansowane
na_celou_sirku
Photo: MSZ
zwrócenie uwagi na artykuł Drukuj Decrease font size Increase font size

Wizyta Ministra Spraw Zagranicznych RCz Petříčka w Warszawie

Dziś odwiedził Warszawę Minister Spraw Zagranicznych RCz Tomáš Petříček.

Ochrona czeskich obywateli, na których życie na granicy wpływa rozbudowująca się kopalnia węgla brunatnego Turów. To był główny temat wizyty ministra spraw zagranicznych Tomáša Petříčka w Warszawie w piątek 12 lutego 2021 r.

Zdaniem Czech Polska łamie prawo europejskie, co potwierdziła również Komisja Europejska. Rozbudowa kopalni wpływa na ilość wody w okolicach miejscowości Uhelná, szkody szacuje się na ponad 175 mln koron. Ponadto skutki pogłębiają się. Szef czeskiej dyplomacji przekazał w Polsce listę warunków, których spełnienie uniemożliwiłoby obu stronom pozwanie Trybunału Sprawiedliwości UE.

To jest:

budowa muru ochronnego, który ochroni mieszkańców Czech przed zwiększoną ilością pyłu

wypłata odszkodowania za utratę wody w okolicach Uhelnej w wysokości 175 mln koron

zobowiązanie do kontynuowania negocjacji w sprawie budowy alternatywnych źródeł wody na dotkniętych obszarach (szacunkowa cena 800 mln koron)

utworzenie funduszu, z którego będą finansowane mniejsze projekty ochronne (w wysokości 2,5 mln koron)

utworzenie międzyrządowej komisji do regularnej oceny wpływu wydobycia

„Jestem po stronie obywateli Czech. Wpływ górnictwa na życie kilkudziesięciu tysięcy ludzi na granicy jest niepodważalny. Wiem, jakie są obawy ludzi m.in. w Hrádku i Frýdlancie. Jednocześnie jednak jestem dyplomatą i moim zadaniem jest próbować rozwiązywać problemy poza sądami, jeśli to możliwe. Dlatego chciałem jeszcze raz osobiście porozmawiać z moim odpowiednikiem. Ten wyjazd do Warszawy jest ostatnim gestem naszej woli wyrażenia zgody przed podjęciem decyzji o wniesieniu pozwu - skomentował podczas wizyty szef czeskiej dyplomacji.

„W przeszłości niestety się nie udało, dziś negocjacje przebiegły prawidłowo, zobaczymy, czy przyniosą efekty. Są dla nas ważne. To, czy dojdziemy do nich w sądzie, czy zgodzimy się poza sądem, jest teraz głównie po polskiej stronie - dodał.

W dniu 17 grudnia 2020 r.Komisja Europejska zgodziła się z Czechami w uzasadnionej opinii, uznając, że Polska nieprawidłowo oceniła wpływ górnictwa na środowisko. Po decyzji Komisji Region Liberecki ponownie negocjował ze stroną polską. Jednak negocjacje te nie przyniosły zadowalających rezultatów. „W tej chwili przygotowujemy tekst ewentualnego pozwu, a także propozycję wstępnego środka w celu natychmiastowego wstrzymania wydobycia. Rząd powinien rozstrzygnąć sprawę w lutym. Jednak nawet w toku postępowania obie strony nadal mogą dojść do porozumienia ”- dodał Marcin Smolek, zastępca Wydziału Prawno-Konsularnego, o ewentualnym dalszym postępowaniu.

W czeskiej delegacji znaleźli się również przedstawiciele Ministerstwa Środowiska. „Dziś miałem okazję wyjaśnić stronie polskiej wymagania regionu libereckiego, w tym zaopatrzenie mieszkańców regionu w wodę pitną, a jednocześnie poinformowałem, że czeski rząd zdecyduje o kolejnych krokach pod koniec lutego. Żałowaliśmy, że nie mogliśmy działać na szczeblu ministrów środowiska. Strona polska zaproponowała jedynie negocjacje na poziomie wiceministrów, z drugiej strony mieliśmy możliwość omówienia wspomnianych wymagań regionu i obietnicy, że Polska wkrótce wyrazi swoją opinię - skomentował wiceminister środowiska Vladislav Smrž.